czwartek, 29 października 2009

14 wyjątkowych zamków, które warto zobaczyć, cz. I

Często, gdy planuję swoje wyjazdy wakacyjne, szczególną uwagę zwracam na zamki oraz pałace, jakie mogę zobaczyć po drodze. Nieraz pośród gór, lasów, a nawet na środku jeziora, można odnaleźć prawdziwe perełki dawnej architektury, wciąż głoszące sławę i potęgę ich dawnych właścicieli. Poniżej zobaczyć możecie zdjęcia 14 jedynych w swoim rodzaju budowli. Naprawdę warto odwiedzić przynajmniej część z nich.


Mont Saint-Michel
Zamek zbudowany na morskiej skalistej wyspie we francuskiej Normandii - wypełnia ją prawie całkowicie. Ciekawostka: był to jeden z pierwszych obiektów, które zostały wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.




Zamek Neuschwanstein
Wybudowano go na skalistym wzgórzu Hohenschwangau w połudnowo-zachodniej Bawarii. Misternie zaplanowany zamek - ze swymi łukowatymi portalami, oknami arkadowymi oraz strzelistymi wieżyczkami kojarzyć się może z bajkowym zamkiem rodem z Disneylandu (plotki głoszą, że Neuschwanstein stanowił dla Disneya pierwowzór).




Zamek Matsumoto
To za jeden z czterech japońskich zamków będących skarbami dziedzictwa narodowego. Jest on również jednym z najlepiej zachowanych budowli tego typu wraz z donżonem, czyli górującą nad okolicą wieżą obronną.






Zamek Coca

Zbudowano go w XVw. na polecenie Arcybiskupa Alonso de Fonseca. Tą budowlę uważa się za jeden z najbardziej wartych zobaczenia zamków w Hiszpanii. Choć budowla posiada cechy obronne (wieżyczki z czerwonej cegły, a wokoło - głęboka fosa), spełniała częściej funkcje pałacu, niż zamku.






Isola di Loreto

Zamek Loreto zaczęto budować około roku 900, obecnie możemy podziwiać budowlę w stylu neogotyckim. Znajduje się ona na wyspie L'Isola di Loreto będącej najmniejszą z wysp na jeziorze, znajdującą się nieopodal miasta Montisola we Włoszech.






Pałac Potala
Jedyny w swoim rodzaju pałac zbudowany na Czerwonym Wzgórzu w Tybecie (Lhasa). Został zbudowany w XVIIw. przez króla Songtsena Gampo i był siedzibą Dalaj Lamów aż do wieku XX, kiedy to czternasty (obecny) Dalaj Lama musiał schronić się w Indiach, gdzie znajduje się jego obecna siedziba - w mieście Dharamsala.






Predjamski Grad
Niecodziennie umieszczony zamek znajdujący się w Słowenii, w regionie Postojna (zaledwie 11 km od sławnej jaskini Postojna). Ta renesansowa budowla (jej początki sięgają XIIw.) została "wmurowana" w obszerną krasową jaskinię, zakrywając jej wejście.




Tyle na dziś, zapraszam do odwiedzin za kilka dni - już wkrótce pojawią się kolejne przepiękne zamki.


sobota, 26 września 2009

Queen Mary II - statek za 800 milionów dolarów

Jak bardzo dużym statkiem jest naprawdę Queen Mary II? Sami zobaczcie:




Queen Mary * Długość: 345 metrów
* Szerokość: 41 metrów
* Szerokość na mostku: 45 metrów
* Zanurzenie: ok. 10 metrów
* Wysokość: 72 metry
* Waga netto: 150.000 ton
* Pasażerów max: 2,620
* Załoga: 1,253
* Prędkość maksymalna: Około 50km/h [30 knots]
* Moc: 157,000 koni mechanicznych, napęd - turbina z elektrycznym zapłonem
* Generatory prądu: cztery 21.5 MW każdy; ( 2 zapasowe ) 

* Budowa: Super odporna stal
* Stabilizatory: dwa
* Koszt: szacowane 800 milionów dolarów




W przybliżeniu...
- Queen Mary II jest 5 razy dłuższa niż Britannia
- Queen Mary II jest o 35 metrów dłuższa niż Queen Mary I
- Queen Mary II jest dłuższa o 45 metrów niż Wieża Eiffla
- Queen Mary II jest dłuższa o 3 i pół raza niż mierzy sobie Westminster Tower ( Big Ben Londyn )
- Queen Mary II jest tylko 35.6 metra krótsza niż wysokość Empire State Building w Nowym Jorku
- Queen Mary II jest długości 41 londyńskich autobusów
- Dźwięk ostrzegawczy z Queen Mary II ("gwizdek") słychać na odległość 16 km (10 mil)
Queen Mary II























Inne dane:
- 80% kabin na pokładzie jest z widokiem na ocean
- w standardzie każdej kabiny znajdziesz: interaktywną telewizję w wielu językach, gniazdo LAN do internetu, lodówkę, suszarkę do włosów, gniazda elektryczne 110-220 Volt
- łaczna powierzchnia jadalna ( restauracje,puby itd) 1858 metrów kwadratowych
- na pokładzie znajdziesz pełnej wielkości planetarium służace również za kino z 500 miejscami
- na pokładzie Queen Mary znajdziesz około 300 dzieł sztuki o łącznej wartości około 5 milionów dolarów
- na pokładzie również 5 basenów, 10 restauracji, klub-dyskoteka, oraz wiele innych sklepów, butików...






Kabiny / Pokoje:

* Balmoral and Sandringham Duplex (Q1) - 209 metrów kwadratowych

* Holyrood Duplex (Q2) - 145 metrów kwadratowych

* Windsor and Buckingham Suite (Q2) - 136 metrów kwadratowych

* Queen Mary and Queen Elizabeth Suites (Q2) - 111 metrów kwadratowych

* Royal Suites (Q3) - 74 metry kwadratowe

* Penthouse (Q4) - 70 metrów kwadratowych

* Suites (Q5 - Q6) - 47 metrów kwadratowych


Najmniejsze i zarazem najtańsze kabiny posiadają około 18 metrów kwadratowych.



Bilety:

Czas trwania rejsu: 6 dni


Londyn - Nowy Jork od $1,131.00 - SUITE (fot. poniżej)

Queen Mary Cabin



Londyn - Nowy Jork od $1,258.00 - OCEAN VIEW (fot. poniżej)

oceanview Queen mary II


Londyn - Nowy Jork od $1,301.00 - BALCONY (fot.poniżej)

balcony Queen Mary II



Londyn - Nowy Jork od $3,171.00 - SUITE (fot.poniżej)

suite queen mary 2



Masz zbędne kilkanaście tysięcy dolarów? Oto apartamenty dla Ciebie:

grand rooms cruise



zakończenie - filmik o Queen Mary II:



środa, 23 września 2009

Karaiby: 300 dolarów zniżki na następne wakacje dla par, które spłodzą dziecko w hotelu

Pary, które chcą na wakacjach począć potomka muszą koniecznie wybrać się do kurortu wypoczynkowego na karaibskiej wyspie Aruba. Dla takich par ośrodek przygotował atrakcyjną ofertę.




Jeśli w związku, który wypoczywał w hotelu Westin na wyspie Aruba, narodzi się dziecko, to na następne wczasy hotel oferuje 300 dolarów zniżki. Aby otrzymać zniżkę pary muszą przedstawić zaświadczenie lekarskie z podaną prawdopodobną datą poczęcia, która będzie się zgadzać z okresem ich pobytu na wyspie.






Z tej intrygującej promocji można korzystać do 18 grudnia... Jacyś chętni? ;) 


Linki: frommers.com , http://www.starwoodhotels.com , http://www.tur-info.pl

poniedziałek, 7 września 2009

Winobranie po polsku! Święto wina w Zielonej Górze

W dniach 5-13 września w Zielonej Górze odbywa się wielkie Święto Winobrania.



Tradycje winiarskie polskiego Miasta Bachusa sięgają XIII w. Pofałdowane ukształtowanie terenu oraz sprzyjający klimat sprawiły, że zaczęły tu
powstawać winnice. Dzisiaj w Zielonej Górze w siłę rosną rodzinne przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją wina, a liczba koneserów zainteresowanych zielonogórskimi trunkami wzrasta każdego roku.



W tegorocznym programie Święta Winobrania, oprócz trwającego cały tydzień Jarmarku Winobraniowego na Starym Rynku, warto zawitać na niedzielny Korowód Winobraniowy (6.09), a także ruszyć na wycieczkę pieszą lub rowerową winiarskim szlakiem. Jest też mnóstwo ciekawych, tematycznych imprez towarzyszących jak wystawa fotografii "Winobranie w obiektywie", wystawa poplenerowa I Pleneru Malarskiego 2009 pt. "Pejzaże winne i niewinne", XIV Ogólnopolski Zlot Winobraniowy, Winobraniowe Spotkania Teatralne w Lubuskim Teatrze czy Kolekcje winobraniowe ze zbiorów Muzeum Ziemi Lubuskiej. W sobotę 12 września odbędzie się finał konkursu na najlepszy produkt regionalny z winogron oraz otwarty Konkurs Win Domowych w kategorii Wina Gronowe i Wina Owocowe. Oprócz tego koncerty gwiazd, warsztaty artystyczne, pokazy magii i konkursy dla dzieci.



Do Zielonej Góry warto wybrać się z przewodnikiem turystycznym pt. "Zielona Góra. Miasto Bachusa". Jak pisze autor przewodnika, Marcin Jerzynek "Zielona Góra, choć mogłaby, nie kończy się na winie. To miasto historii - jej miłośnicy docenią majestatyczną konkatedrę św. Jadwigi i zabytkowy rynek, sportu - jest niekwestionowaną stolicą polskiego żużla, przyrody - słynie z czystych lasów i parków, a także dobrego humoru - to kabaretowe zagłębie, w którym pierwsze szlify zdobywały m.in. Grupa Potem, Ciach i Jurki.


Więcej informacji:

środa, 12 sierpnia 2009

Como Shambhala aka Raj na Ziemi

Coś dla ducha i ciała, czyli gdzie i czym napawać oczy oraz wszelkie pozostałe zmysły, gdy ma się wieeelki wór pieniędzy oraz kieszenie wypełnione ciekawością świata.


W temacie nowoczesnej architektury użytkowej wiele już powiedziano (i zapewne niejeden wykwit "radosnej twórczości" jeszcze ujrzymy). Na szczęście jest na tym świecie kilku architektów, którzy wciąż trzymają fason i potrafią operować przestrzenią za pośrednictwem form tradycyjnych.



Na fali adaptowania form organicznych, ale i tradycyjnych oraz wpasowywania ich w krajobraz, jednym z ciekawszych miejsc w części świata, o której piszę, jest resort hotelowy na Bali - Como Shambhala (aka Begawan Giri) - zaprojektowany przez architektów światowej sławy (m.in. francuskich - na szczęście klątwa maniera Le Corbusiera nie dotknęła wszystkich).




Przy projektowaniu Como Shambhala brano pod uwagę nie tylko takie oczywistości, jak ukształtowanie terenu, charakter roślinności, itp. - ale także fakt, że na terenie resortu znajdują się stare (żeby nie powiedzieć - wiekowe) budowle - np. kapliczka, czy rzeźba jakiegoś lokalnego bóstwa - to wszystko zostaje spójnie i niemal od niechcenia włączone w plan kompleksu, nie burząc przy tym harmonii.



Podczas rozwoju koncepcyjnego kształtu budynków korzystano z tradycyjnych stylów - co widać w projekcie (np. niesamowicie wyglądają domy na palach częściowo wystające na zboczu wzgórza spomiędzy zielonego morza drzew). Z tarasu można podziwiać dziewiczy las, bujne łąki, a także... rolników pracujących na okolicznych (choć stosownie oddalonych) polach. Istna sielanka dla każdego, kto pragnie całkowitej odmiany i chwili wytchnienia.




Resort oddalony jest mocno od "cywilizacji", bo Como Shambhala kreuje się na miejsce, gdzie można odpocząć od zgiełku cywilizacji i technologii w spokojnej - oraz luksusowej rzecz jasna - atmosferze.



Maniacy techniki mogą spać spokojnie - obowiązkowym wyposażeniem są milioncalowe;) telewizory i dostęp do internetu.






Architekci czerpali inspirację również z idei buddyjskich, hinduistycznych z lekką nutką new age - co ogólnie wyszło ogromnemu resortowi na dobre.





Widać dbałość o każdy szczegół, włącznie z wystrojem wnętrz - harmonizującym się z otoczeniem, stylowym, lecz nie przesadnym.




Można odnieść wrażenie, że wcale nie jesteśmy w kompleksie hotelowym, przy którego tworzeniu został pieczołowicie zaplanowany każdy szczegół, ale - że znajdujemy się w wiekowej, zapomnianej przez świat dalekowschodniej świątyni.





Z jednej strony surowa natura, wydeptane przez zwierzęta ścieżki, obrośnięte mchem stare budyneczki...



...z drugiej: wpasowujące się w ogólną atmosferę miejsca budynki, w których wnętrzach kryje się wiele najnowocześniejszych rozwiązań.



W Como Shambhala absolutną normą jest taki stan rzeczy: każda willa posiada swój własny basen, taras, osobną obsługę (włącznie z wyspecjalizowanymi masażystami, kucharzem i concierge'em) oraz inne tego typu udogodnienia włącznie ze stosowną ilością przestrzeni wokół - co w praktyce oznacza, że podczas całego pobytu można w ogóle nie spotkać innych gości resortu.




Rezydencje te posiadają wdzięczne nazwy mające odzwierciedlać ich charakter - oto próbka: Bayugita (Windsong), Tejasuara (Sound of Fire), Tirta-Ening (Clear Water), Wanakasa (Forest in the Mist), Umabona (House of the Earth Son).




Poniżej - linki, do których warto zaglądnąć - można sobie pooglądać zdjęcia i pomarzyć. Ciekawskich informuję, że ceny pobytu dla przeciętnego Polaka istnieją głównie w strefie marzeń - najtańszy "Garden Room" kosztuje 300 USD za noc. Oczywiście można wynająć dla siebie jedną z prywatnych rezydencji - taka przyjemność kosztuje od 2300 do 3900 USD za noc. Może już czas zacząć wrzucać grosiki do świnki-skarbonki? ;)




Linki:
http://begawan-giri.com/enviro.htm
http://www.cse.como.bz/Default.aspx?code=0-781
http://www.besthotelsresorts.com/begawangiri.htm

wtorek, 28 lipca 2009

Najlepsze na świecie plaże dla nudystów!

Najlepsze na świecie plaże dla nudystów!


Portal TripAdvisor wyłonił pięć najbardziej znanych i lubianych plaż dla nudystów na naszej planecie. Są to głównie miejsca poza naszym kontynentem - skupiono się przede wszystkim na dobrej pogodzie, a ta czasem w środkowej Europie bywa kapryśna... Ponadto kryteriami były m.in. przyjazna atmosfera (także dla rodzin), dobrze rozwinięta infrastruktura, możliwość uprawiania sportów wodnych, a także równolegle istniejące plaże dla osób chętnych jednak pozostawić na sobie jakiś ciuch czy dwa ;)



A oto złota piątka wymarzonych miejsc wakacyjnych dla nudystów:


1. Haulover Beach Park - Miami Beach, Floryda, USA


Ponad milion turystów rocznie udaje się właśnie tam. Plus za miłą atmosferę, gdzie zawsze się coś dzieje i gdzie całe rodziny są mile witane - niezależnie, czy noszą stroje kąpielowe, czy też nie.








2. Wreck Beach - Vancouver, Kolumbia Brytyjska, Kanada


Pierwsza i największa plaża w Kanadzie znajdująca się na zapierającym dech w piersiach klifie. Mile widziani nie tylko naturyści. Można podziwiać dziką naturę - m.in. orły przelatujące majestatycznie nad okolicą (albo - jeśli ktoś woli - ciała współplażowiczów - byle ukradkiem!;) ).





3. Paradise Beach - Mykonos, Grecja


Dosłownie - Rajska Plaża, jak widać na załączonym obrazku. Przepiękna wyspiarska okolica, możliwość dobrej zabawy i wspaniałe słońce, które przyprawi nas o miłą dla oka opaleniznę. Wielki plus - Grecja nie jest tak daleko...





4. Orient Beach - St. Maarten, Karaiby

Kto by nie chciał odpocząć w tropikach... wspaniała plaża i spokojne turkusowe morze przywodzą na myśl malownicze sceny z "Piratów z Karaibów". Idealne miejsce dla miłośników nurkowania i "snurkowania" bez wykwalifikowanego sprzętu - pod wodą zobaczyć można bajecznie kolorowe rafy koralowe. Aparat do podwodnych (!) zdjęć - obowiązkowy!




5. Black's Beach - San Diego, Kalifornia, USA

Amerykańscy turyści szczególnie chętnie odwiedzają tą plażę ze względu na wspaniałe klify. Można ponadto liczyć na spokojną atmosferę i odpoczynek w ciszy, z dala od miejskiego zgiełku. Wysokie fale i prądy morskie to wyzwanie dla miłośników surfingu (tylko dla odważnych!), a piekne słońce to wyzwanie dla tych, którzy pragną się jednolicie opalić, bez krępujących ich ubrań (tylko dla odważnych!).





Która plaża Wam się podoba najbardziej? A może macie swoje propozycje?

Źródła: Trip Advisor Newslite.tv
Zdjęcia: igougo.com, mykonos-apartments.net, cbc.ca, flickr.com, tripadvisor.com, travelpod.com